niedziela, 21 marca 2010

Spacerek w pierwszym dniu wiosny

W końcu przyszła wiosna, razem z nią słoneczko, ciepełko i możliwość spacerków :)
Wczoraj pojechaliśmy nad Sosinę pospacerować sobie :) Woda jest jeszcze zamarznięta, ale udało mi się znaleźć żółte kwiatki :) I widziałam pana, którym jeździł tam na koniu :)


A sam spacerek tak bardzo mnie wymęczył, że w samochodzie od razu usnęłam :)

Brak komentarzy: