Świątecznie
No i już po Świętach
Wigilię i drugie Święto spędziłam u babci Ali, a pierwsze Święto u babci Joli. Były choinki, dobre jedzonko - a w wigilię to nawet spróbowałam większości potraw - barszczyku, pierożka z grzybkami, zupki grzybowej z makaronem, zjadłam rybkę, spróbowałam kompociku i jaśka. Dostałam bardzo fajne prezenty i u wszystkich robiliśmy prezentację filmu z jasełek w przedszkolu, ale byłam dumna :)
A w domu, to mam nawet 2 choinki, jedną malutką u siebie w pokoju, dostałam ją na imieniny od rodziców :)
Szkoda tylko, że nie było śniegu, bo by było fajniej ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz