piątek, 24 lipca 2009

Odwiedziny cioci z Mają

Przyjechała dzisiaj do nas ciocia Kasia z malutką Mają. Oczywiście zaraz w drzwiach dałam Majeczce prezent, ale ona jest taka malutka, że ciocia musiała go wziąć ode mnie.
Potem bujałam Maję, całowałam, dawałam jej lalę ... chciałam też, żeby ona się ze mną pobawiła, ale Maja na razie tyle je i śpi i rozgląda się troszkę wokoło ... Na koniec niestety niechcący ją uderzyłam i Majeczka bardzo płakała, ale i tak mam nadzieję, że Maja jeszcze mnie odwiedzi :)

Działkowa fotorelacja kolejna :)





czwartek, 23 lipca 2009

środa, 22 lipca 2009

Przedszkole - nie :(

Dzisiaj było smutne popołudnie. Jak zawsze w środę, pojechałam z mamusią do przedszkola, niestety nie przyjechały żadne inne dzieci i zajęć nie było. Mama się złościła troszkę, ze jechałyśmy na marne, że inne mamy, nie dały znać, że nie przyjadą. Ja pobawiłam się troszkę na sali zabaw, pani Madzia pokazała mi kotka, ale to wszystko nie było fajne bez dzieci :(

Nad wodą z Alą i ciocią


Dzisiaj z rana wybrałam się z mamą, ciocią Moniką i Alą nad wodę :) Chyba wszystkim nam bardzo się podobało :) Ja bawiłam się głównie przy brzegu, natomiast Ala szalała na całego i w ogóle nie bała się wody i pływania :) Jutro, jak pojedziemy nad wodę, muszę zabrać konewkę koniecznie i mój nowy nabytek :) Ale o tym jutro :)



poniedziałek, 20 lipca 2009

Moje zapędy artystyczne



Dzisiaj chwalę się zdjęciami moich prac przedszkolnych :)
Ostatnio odkryłam w sobie znowu żyłkę plastyka :) Polubiłam kolorowanie i nawet coraz lepiej mi to idzie, staram się nie wyjeżdżać za linię :) Ale w niedzielę to tak się zarysowałam, że jak skończyłam, to okazało się, że pokolorowałam stolik, krzesełko, a nawet ścianę - rodzice byli raczej mało zadowoleni i musiałam to potem sprzątać z nimi :P

niedziela, 19 lipca 2009

Wodi i piachou



Dzisiaj od rana była piękna pogoda, więc rodzice w końcu zabrali mnie nad wodę :) Najpierw wcale nie specjalnie chciałam się kąpać, ale potem to już mi się spodobało. Z moim nowym kółkiem to raczej się bawiłam jedynie, a nie pływałam w nim, no ale nie wszystko na raz. Na wszystko przyjdzie czas :) Nad wodą mi się podobało, bo można i w wodzie się pobawić i w piasku :)

sobota, 18 lipca 2009

Przedszkolnie


W środę znowu byłam z mamusią w przedszkolu. To był bardzo upalny dzień, ale mimo to na zajęcia przyszło dużo dzieciaczków. Było nas w sumie 6 :) Więc zabawa była na całego.


Rozpoczęliśmy tradycyjnie od piosenek powitalnych - już orientuję się w nich rewelacyjnie: wiem kiedy klaskać, kiedy się kołysać, kiedy machać :) Po piosenkach powitalnych była jeszcze zabawa z muzyką związana z pokazywaniem rączek, główki, nóżek i brzuszka, z tym też super sobie radziłam.


Potem dostaliśmy od pani takie kubeczki, a w nich an rureczce była głowa dziewczynki i była zabawa w "a ku ku" :) Ale ona dość szybko mnie znudziła :) Była też zabawa z naklejkami :) Dostaliśmy naklejki, mamy naklejały nam jej na ubranko, a my je musieliśmy odkleić i nakleić na kartkę :) Na chwilkę mi się to podobało, a potem troszkę się znudziłam :P Zabawa z balonika bardzo przypadła mi do gustu, fajnie, że powtarzaliśmy ją kilka razy :)


Była oczywiście zabawa z chustą Klanzy :) Poza tym, była chodzenie po takiej specjalnej drodze, chodzenie z przeszkodami i chodzenia trzymając na takiej wielkiej łyżce piłeczkę - w tym byłam najlepsza, bo w ogóle nie potrzebowałam niczyjej pomocy. Na koniec była tradycyjnie zabawa plastyczna :) Tym razem, do naszych naklejanek robiliśmy ramki - moją pracę dostał tato oczywiście :)
Na koniec jak to zwykle mieliśmy czas dla siebie na sali zabaw i tradycyjnie już, ja prawie nie odchodziłam od garażu dla autek :)
ps. Zwiedziłam też dokładnie łazienkę :)

U babci Ali



Lubię spędzać czas u babci Ali na działce, zwłaszcza jak dopisuje pogoda i mogę szaleć z wodą :) Lubię i podlewanie i bieganie po wodzie i zabawy z wężem ogrodowym :) Ostatnio to nawet pomagałam mamie myć auto i najfajniej było, jak nie trafiałam (przypadkiem ;)) w auto tylko w mamę :)