Przedszkolnie
W środę znowu byłam z mamusią w przedszkolu. To był bardzo upalny dzień, ale mimo to na zajęcia przyszło dużo dzieciaczków. Było nas w sumie 6 :) Więc zabawa była na całego.
Rozpoczęliśmy tradycyjnie od piosenek powitalnych - już orientuję się w nich rewelacyjnie: wiem kiedy klaskać, kiedy się kołysać, kiedy machać :) Po piosenkach powitalnych była jeszcze zabawa z muzyką związana z pokazywaniem rączek, główki, nóżek i brzuszka, z tym też super sobie radziłam.
Potem dostaliśmy od pani takie kubeczki, a w nich an rureczce była głowa dziewczynki i była zabawa w "a ku ku" :) Ale ona dość szybko mnie znudziła :) Była też zabawa z naklejkami :) Dostaliśmy naklejki, mamy naklejały nam jej na ubranko, a my je musieliśmy odkleić i nakleić na kartkę :) Na chwilkę mi się to podobało, a potem troszkę się znudziłam :P Zabawa z balonika bardzo przypadła mi do gustu, fajnie, że powtarzaliśmy ją kilka razy :)
Była oczywiście zabawa z chustą Klanzy :) Poza tym, była chodzenie po takiej specjalnej drodze, chodzenie z przeszkodami i chodzenia trzymając na takiej wielkiej łyżce piłeczkę - w tym byłam najlepsza, bo w ogóle nie potrzebowałam niczyjej pomocy. Na koniec była tradycyjnie zabawa plastyczna :) Tym razem, do naszych naklejanek robiliśmy ramki - moją pracę dostał tato oczywiście :)
Na koniec jak to zwykle mieliśmy czas dla siebie na sali zabaw i tradycyjnie już, ja prawie nie odchodziłam od garażu dla autek :)
ps. Zwiedziłam też dokładnie łazienkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz