Fotorelacja z Jasełek przedszkolnych :)

Święta, święta i po Świętach

W tym roku Święta minęły mi bardzo szybko i bardzo milusio :) Gwiazdka spełniła moje wszystkie marzenia, dostałam pod choinkę cudne, wymarzone prezenty. Miło spędziłam czas u rodzinki, śpiewając kolędy :) Podczas Wigilii, spróbowałam wszystkich potraw, oj Mamusia była ze mnie dumna :) A przygotowania do Świąt też były fajne :) Ubieranie choinki, a wcześniej pieczenie pierniczków i ich dekorowanie, malowanie ozdób z masy solnej, nawlekanie ozdób na druciki, robienie stroików - w tym roku, ja robiłam, a mama tylko mi pomagała :) Niestety już jest po Świętach ... ale przecież już niedługo Wielkanoc :)

Wesołych Świąt :)

Kochani Czytelnicy, najlepsze życzenia świąteczne :)

Jasełka w przedszkolu i choineczka

Dziś w przedszkolu były jasełka, ja byłam aniołkiem i chyba nieźle się spisałam :) Mam też już swoją małą choineczkę w moim pokoiku :)

Pierniczki, gospel i sanki

Mamy już upieczone i udekorowane (w części) pierniczki an choinkę :) Oczywiście ja wykonałam większość prac :)
Byłam też na koncercie gospel, bardzo mi się podobało :)
A teraz podoba mi, że z przedszkola, mama odbiera mnie na sankach - dzisiaj zjeżdżałam sobie też troszkę z górki :)

Ważny komunikat!!!!!!

Kochani czytelnicy mojego bloga, niedawno dowiedziałam się od mamusi, że moim mieście mieszka chłopczyk, Arturek Szuster, który jest bardzo chory i potrzebuje pomocy dobrych, ogromnych serduszek, jakie przecież wszyscy mamy :)
Ja dla Arturka zbieram zakrętki plastikowe, tak nie wiele, a jednak tak dużo, zostawiam je w przedszkolu, ale miejsc, gdzie można je oddać, jest więcej:
https://www.facebook.com/StowarzyszenieZOddechemWTle/notes
A już za tydzień, 15 grudnia, odbędzie się w Jaworznie kiermasz świąteczny, na którym będzie stoisko z przekazanymi przez dobre duszyczki własnoręcznie wykonanymi ozdobami świątecznymi, z których dochód zostanie przekazany dla Arturka, ja tam będę, a Ty?

http://www.jaworzno.pl/beta/pl/aktualnosci/355/poczuj_magie_swiat.html

Około mikołajkowo :)

W tym roku Mikołajki obfitują w wiele niespodzianek i przyjemności :) Wszystko zaczęło się oczywiście od listu z moimi prośbami, a potem było już tylko czekanie. No i oczywiście Mikołaj przyszedł, przynosząc mi domek dla koników :) W tym samym dniu, miałam w przedszkolu wycieczkę do Jaskini Wierzchowskiej ... a tam, m.in. spotkałam Mikołaja :) Po wycieczce pojechałam do babci Ali, a tam niespodzianka, też był Mikołaj, zostawił dla mnie Barbie, a w kominku ... kawałek swojego ubrania :P Chyba sobie coś potargał, jak się przeciskał przez komin :P W piątek Mikołaj przyszedł do przedszkola i znowu prezenty :) Tym razem strój dla Barbie i masa słodyczy, oraz fajowski długopis :) Byłam też u babci Halinki, a i tam czekała na mnie paczka, zamek konikowy :) Dzisiaj jadę do babci Joli ... ciekawe co tam mnie czeka :)

Andrzejki

W tym roku, na Andrzejki poszliśmy do pobliskiej szkoły, gdzie III klasa zorganizowała dla nas wróżby i zabawy :) Wyszło mi, że szybko wyjdę za mąż, będę sportowcem i sklepikarką i coś tam jeszcze, ale już nie pamiętam. Zabawa była super :)

Dyńkowo

W tym roku w czasie Halloween byłam w szpitalu, ale po powrocie mama miała w pracy Bal Dyni i była okazja, żebym mogła sobie dyńki zrobić :)

Szpital

No niestety i tego przyszło mi spróbować. Po wypadku w przedszkolu, trafiłam do szpitala, gdzie spędziła 5 dni. Nie było łatwo, ale jakoś dałam radę, dobrze, że mamusia ze mną była. A najlepiej, że to już za mną!!!!!