środa, 12 marca 2008

Głośne klaskanie

Od poniedziałku umiem bić brawo, ale już tak na głośno :) Pierwszy raz mi się to udało zrobić, przy tatusiu. Teraz jak ktoś mówi "brawo", albo zrobię siku, to sama sobie klaszczę ;) Ale ja zdolna jestem :P
Wczoraj był jakiś dziwny dzień, mama ciągle skakała po oknach i miała mało czasu na zabawę ze mną, ale za to tato miał czas :)

Brak komentarzy: