Zajączek
W piątek byłam u dziadków: babci Joli i dziadka Jurka i spotkała mnie niespodzianka, z okazji Wielkanocy, dostałam wcześniejszy prezent: owieczkę, która wydaje fajny odgłos, bluzeczkę i sweterek, coś słodkiego. Nie wiedziałam, że Święta są takie przyjemne dla małych dzieci :P
Bo w domu to tylko sprzątamy z mamą, okna, mycie ścian, jakieś prania ... nawet pranie psa - hihi, Juka chyba tego nie lubi, choć nie bardzo to rozumiem, kąpiele są takie przyjemne!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz