czwartek, 21 sierpnia 2008

U pani doktor


Wczoraj byłam u mojej pani doktor - "cioci". Byłam mierzona i ważona, mam już 78 cm i ważę 9700. Okazało się, że jestem całkiem zdrowa, więc zostałam zaszczepiona, a że byłam bardzo dzielna, to dostałam odznakę dzielnego pacjenta :) A w poczekalni poznałam fajnego kolegę, chciałam go ciągle przytulać i całować :)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wikusiu Twoje buziaki są zarezerwowane tylko dla mnie! miał racje ten koleś z poczekalni że nie chciał Ci dać buziaka, bo bym go znalazł...

Anonimowy pisze...

hihi, masz rację Kajo :) przysyłam wirtualnego wielkiego buziaka :)