niedziela, 20 września 2009

W Kazimierzu


W sobotę wybraliśmy się na rodzinny spacerek po parku w Kazimierzu. Ja oczywiście zabrałam wózeczek i lalę - z tym duetem ostatnio niezbyt chętnie się rozstaję. W parku karmiliśmy zwierzątka jabłkami, choć tym razem, miałam na to mniejszą ochotę i podziwialiśmy widoczki. Nie przepuściłam też okazji, żeby się pohuśtać :)

Brak komentarzy: