niedziela, 12 kwietnia 2009

Sobotni spacerek



Po porannym święceniu koszyczka, popołudniu wybraliśmy się na spacerek. Pojechaliśmy do fajnego dużego parku z mnóstwem atrakcji.
Najpierw huśtałam się na huśtawce,potem chodziłam z tatkiem po drobinkach, potem byłam na zjeżdżalni. Później pojechałam rowerkiem oglądać zwierzaczki, bo w tym parku jest mini zoo. Potem była kolej na takie udawane zwierzątka - z betonu :) Oglądałam wszystkie i siadałam na nich, a po drodze jeszcze plac zabaw i karuzela z tatusiem. A na koniec to już mama pchała mnie w rowerku do samochodu :)

Brak komentarzy: