Imieniny babci Joli
Tatuś miał teraz kilka dni wolnego, ale czas minął nam tak szybko, że nawet nie wiem kiedy. W sobotę byliśmy na imieninach u babci Joli. Mieliśmy oczywiście karteczkę i prezencik, a ja nawet kwiatuszka dałam :) U babci czekała na mnie niespodzianka, krzesełko plażowe - no więc urządziłam sobie w pokoju plażę i piknik i świetnie się bawiłam :)
Zanim przyjechaliśmy do babci, wybraliśmy się jeszcze na zakupy. Wybrałam sobie nowe buciki 2 pary :) A mamusia dokupiła mi jeszcze 2 tuniczki i opaskę :)
***
Z wolnego troszkę korzystaliśmy, był wypad na plac zabawa :) Był wypad do Mc Donalda :) I codziennie bieganie z mamusią :) Ale to już inna historia :)
1 komentarz:
fajnie że udało Wam się wypaść razem :) u nas będzie to chwilowo zawieszone z powodu nowego mieszkanka :( i wszystkiego najlepszego dla Babci Joli :)
Prześlij komentarz