poniedziałek, 7 grudnia 2009

Mikołajki (odsłona szósta)


Oj coś ten Mikołaj chyba nie doinformowany, bo szukał mnie i szukał po całej rodzinie. Był też u prababci Helenki. No i tam też zostawił prezent, chyba na wszelki wypadek, jakby mnie nie znalazł. Zostawił dla mnie, jakby siebie :P Tylko nie prawdziwego, a taką figurkę dekoracyjną, razem z choinką i szyszkami. Mamusia ustawiła mi to na oknie i teraz Mikołaj będzie pilnował i sprawdzał, czy jestem grzeczna :)
A ja nawet jestem :)
A Mikołajki są fajne :)

Brak komentarzy: