sobota, 30 stycznia 2010

piątek, 29 stycznia 2010

Czas na sen, czas na sen ...

A tak sobie ostatnio usnęłam :)

Kulki

Za grzeczność, w środę byłam znowu na kulkach :) Podobało mi się!!!



Przygotowanie do balu w przedszkolu


We wtorek w przedszkolu, mieliśmy przygotowanie do sobotniego balu :) Odwiedziła nas baba jaga, poznaliśmy jej chatkę z piernika i musieliśmy wykonywać jej zadania :) Budowaliśmy wieże z klocków, jedliśmy chrupki :) Była też podróż pociągiem i statkiem :)


Musieliśmy też przygotować się do tańców, więc były "kaczuszki" i inne zabawy taneczne :) No a na części plastycznej, robiliśmy maskę karnawałową ... Chyba jestem gotowa by pójść na bal ... a jak jeszcze będę na bali taka grzeczna jak we wtorek w przedszkolu ....

czwartek, 21 stycznia 2010

Ja Eskimosem

We wtorek w przedszkolu, byłam Eskimosem :) Podobały mi się zimowe zajęcia :) Były piosenki, które już znam, o tym, że nam zimno w paluszki :) i że pada śnieg :) Była gra na trójkącie i jazda na kocowych sankach, to było extra :) No i były zabawy z chustą, super się w nich czułam :)Na koniec malowaliśmy foczkę, a ja malować też lubię :) Swobodna zabawa też mi się podobała, no i co najważniejsze byłam grzeczna :)
Dlatego na drugi dzień w nagrodę, mama zabrała mnie na kulki i to także było super!!!!!

niedziela, 17 stycznia 2010

Kraina Mikołaja



Rodzice zrobili mi dzisiaj bardzo miły dzionek. Zabrali mnie na wycieczkę, którą obiecywali mi już od dawna. Pojechaliśmy do Krainy Mikołaja w Zatorze. Droga była dość długa więc postanowiłam się nieco zdrzemnąć.


Jak już się obudziłam, byliśmy na miejscu. Mama kupiła bilety i poszliśmy ... okazało się, że mama zapomniała biletu, wzięła tylko foldery i tato musiał się wrócić do pani kasjerki. W końcu weszliśmy. Powitała nas pani elfikowa :)


Zaczęliśmy od oglądania domków postaci bajek, a także takowych postaci poza domkami. Była chata z piernika i Calineczka, i świnki, były pingwinki i wiele innych. W końcu doszliśmy do reniferka, ale akurat spał i nie mogłam mu się za bardzo przyjrzeć.



A potem wypatrzyłam dzwoneczki :) Bardzo podobało mi się granie na nich, wydawały ładny dźwięk. Dzisiaj było bardzo zimno, więc jak doszliśmy do tego etapu, byliśmy już nieco zmarznięci, więc poszliśmy na obiadek, nieco się ogrzać.
To była fajna restauracyjka. Dla mnie rodzice zamówili frytki. Zanim dostałam obiadek, poszłam z mamusią pooglądać, jak pani malowała bombki choinkowe. Zagrałam też na takiej maszynie, i wygrałam trzy zwierzątka: świnkę, zebrę i delfina :)


Potem zjedliśmy obiad, rozgrzaliśmy się i poszliśmy na paradę postaci z bajek. To mi się podobało!!!! Był Mikołaj i inne bajkowe postacie.
Ja nawet byłam taka odważna, że sama poszłam do Mikołaja się z nim przywitać i pogadać :)


Postacie zaprezentowały się na scenie, a potem rozpoczęła się parada. Wtedy witały się ze mną różne postacie Pytały jak się nazywam, głaskały po głowie, a ja się wcale nie bałam. No i poszliśmy tanecznym krokiem za postaciami, spacerując po parku.


Po drodze złapaliśmy bałwanka, i poprosiliśmy o wspólne zdjęcie :) A potem dotarliśmy do takich makiet z dziurami i robiłyśmy sobie z mamą śmieszne zdjęcia :)


Obejrzeliśmy jeszcze kilka bajkowych chatek, wypróbowałyśmy z mamą super sanie i znowu zaczęło się nam robić zimno, więc postanowiliśmy zbierać się do domku, mimo, że nie obejrzeliśmy wszystkiego.


W drodze powrotnej wpadliśmy jeszcze na mikołajkową pocztę, gdzie dostałam list do mnie od Mikołaja, który mogłam sobie sama przypieczętować, dwoma wielkimi pieczątkami :)


W drodze powrotnej znowu się zdrzemnęłam. Wycieczka bardzo mi się podobała, chociaż było nieco zimno :P Za rok, znowu się tam wybierzemy :) Super!!!!

niedziela, 10 stycznia 2010

Ostatnie dni


Ostatnie dni byłam troszkę chora, byłam nawet u pani doktor. Na szczęście okazało się, ze to nic poważnego i po wypiciu kilku syropków, jestem już zdrowa. Troszkę byłam nieznośna podczas tego chorowania, a rodzice próbowali jakoś organizować mi czas. Była zabawa w namiocie między innymi. Bardzo mi się podobało, ale na chwilkę tylko ... Była nowa baja "Wally", całkiem mi się podobała :) I książeczka z naklejkami i domino :)
A dzisiaj była super kąpiel, bo ostatnio mam takie super płyny do kąpieli :)

czwartek, 7 stycznia 2010

Zimowy spacerek

Wczoraj wybrałam się z mamusią na saneczkowy zimowy spacerek :) Najpierw zjeżdżałyśmy z górki, ale z małej, bo z dużej, mama się bała :P Potem spacerowałyśmy na sankach i nawet ja ciągnęłam troszkę mamusię :) Próbowałyśmy lepić bałwana, ale śnieg się nie lepił :( Może innym razem.


Potem pojechałyśmy obejrzeć plac zabaw zimą, wszędzie był śnieg i zupełnie nie dało się tam bawić. Wszystko posprawdzałam i pojechałyśmy do domku :) Lubię takie spacerki w sankach :)

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Bałwanki w przedszkolu

Dzisiaj w przedszkolu było bałwankowo :) Ponieważ śnieg za oknem, robiliśmy suchą zaprawę - lepiliśmy bałwanki, wykonywaliśmy różne tańce bałwankowe, a nawet bawiliśmy się lodem :) Fajnie było :) No i byłam nawet całkiem grzeczna :)

sobota, 2 stycznia 2010

Sesja z ciocią Alą



W Nowy Rok u dziadków pojawiła się ciocia Ala i zrobiłyśmy sobie sesję zdjęciową, a oto jej efekt :)

Sylwester

Sylwestra mieliśmy spędzić we 3 w domku, ale niespodzianie w czwartek rano ciociusia zaprosiła nas do siebie. No i pod wieczór, odwieźliśmy Jukę do dziadków i pojechaliśmy na imprezkę :) Udało nam się z Alusią i nawet grzeczne byłyśmy :) Miałyśmy nawet razem iść spać, ale jakoś nam nie wyszło i razem z rodzicami witałyśmy Nowy Rok :)

Miałyśmy super czapeczki, a nawet swojego szampana i extra kubeczki :) A o północy oglądałyśmy fajerwerki, które puszczał wujek :) Było bardzo fajowo :)