Ostatnie dni
Ostatnie dni byłam troszkę chora, byłam nawet u pani doktor. Na szczęście okazało się, ze to nic poważnego i po wypiciu kilku syropków, jestem już zdrowa. Troszkę byłam nieznośna podczas tego chorowania, a rodzice próbowali jakoś organizować mi czas. Była zabawa w namiocie między innymi. Bardzo mi się podobało, ale na chwilkę tylko ... Była nowa baja "Wally", całkiem mi się podobała :) I książeczka z naklejkami i domino :)
A dzisiaj była super kąpiel, bo ostatnio mam takie super płyny do kąpieli :)
1 komentarz:
Wikusiu ale Ty pięknie wyglądasz w tym turbanie!!!! no i nie choruj Mamusi!!!
Prześlij komentarz