piątek, 11 czerwca 2010

Szaleństwo na stadionie




W zeszłym tygodniu, nie było jeszcze tak gorąco, więc wybrałam się z rodzicami na spacerek rowerkiem na pobliski stadion. Bardzo fajnie się tam bawiłam - troszkę w piasku, troszkę pograłam z tatusiem w piłkę, obserwowałam pana puszczającego latawca, pobiegałam i pospacerowałam z tatusiem :) A mamusia prawie cały czas odpoczywała sobie :P



Brak komentarzy: