Wycieczka z okazji Dnia Dziecka (2)
W końcu pogoda dopisała i wybraliśmy się na wycieczkę. Pojechała z nami babcia Halinka - jako główny sponsor :) Wybraliśmy się do Ustronia :) Dzień zaczęliśmy od Leśnego Parku Niespodzianek - karmiłam syrenki i oglądałam inne zwierzątka :) Ale najbardziej interesował mnie plac zabaw - trampoliny, huśtawki, kulki, zjeżdżalnie, sznury do chodzenia, same cuda :) Jak już poszalałam,to zakupiliśmy pamiątki i zjechaliśmy do centrum na obiadek. Troszkę sobie podjadłam, pohuśtałam się i ruszyliśmy dalej w poszukiwaniu przyjemności dla mnie :) Trafiliśmy na super dmuchany plac zabaw, gdzie szalałam i szalałam :) Nawet z takiej dużej zjeżdżalni zjeżdżałam i to nie tylko na plecach, a nawet na brzuszku :) Potem poszliśmy nad rzekę, porzucałam kamyczki, pokropiłam mamę wodą i ruszyliśmy dalej :) Ja poszłam z tatusiem na plac zabaw, a mama w tym czasie wypożyczyła taki dziwny rowerek dla 3 osób i jeździliśmy nim sobie :) Ja chciałam szybko, a rodzice nie zawsze mogli :P Gdybym też miała pedały, to bym im pokazała :P Po tej jeździe, wszyscy byliśmy tacy zmęczeni, że pojechaliśmy do domku. Ja oczywiście usnęłam w samochodzie :) Miałam super udany dzionek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz