sobota, 30 maja 2009

Foty, fotki, foteczki















A tu jeszcze luzem kilka wakacyjnych fotek :)

piątek, 29 maja 2009

Malowanie


Przed wyjazdem na wczasy była u nas ciocia Roksana z Waneską :) Dostałam od nich taką fajną książeczkę. Ona jest czarno - biała. A jak się pomaluje obrazki mokrym pędzelkiem, to obrazki robią się kolorowe. Bardzo polubiłam malowanie :)

czwartek, 28 maja 2009

Wczasy - czwartek - dzień ostatni



Dla mnie to był super fajny dzionek. Pojechaliśmy do Wisły. To jeszcze nic, ale my tam pojechaliśmy pociągiem. Pierwszy raz jechałam pociągiem i bardzo, bardzo mi się podobało.






W Wiśle też mi się podobało, zwłaszcza plac zabaw i karuzele. I fontanna.
Niestety popsuła się pogoda i rodzice postanowili, że wrócimy do domu wcześniej.
Po obiadku się spakowaliśmy i pojechaliśmy do domku.
Na wczasach bardzo mi się podobało, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wybierzemy się na takie wczasy.



środa, 27 maja 2009

Wczasy - środa - dzień piąty


Ale dziś padało od rana. Padało tak bardzo, że aż do obiadku siedzieliśmy w pokoju.
W porze obiadowej się rozpogodziło i wyszliśmy na spacerek i obiadek oczywiście. Na spacerku sobie pospałam ma się rozumieć :)
No a skoro był już spacerek, to wyciągnęłam rodziców do Bajkolandi, a jak :) Lubię tam chodzić. Dziś było sporo dzieci i mogłam z nimi rywalizować troszkę :)
W drodze powrotnej wysłaliśmy kartki z wakacji.

wtorek, 26 maja 2009

Wczasy - wtorek - dzień czwarty


Dzisiaj mieliśmy miłe odwiedziny. Przyjechała babcia Jola z dziadkiem Jurkiem i zabrali ze sobą Jukę.
Zanim oni przyjechali byłam z rodzicami na spacerku, nad rzeką oglądałam małe kaczuszki z mamusią i na placu zabaw. Moczyłam też nóżki w wodzie.

Z dziadkami i rodzicami poszłam do Bajkolandi, pokazać jak ja tam szaleję. Jak pokonuję każdą przeszkodę, zjeżdżam, skaczę i robię wszystko co tylko się da.
Następnie poszliśmy na obiadek - polubiłam pizzę :)
Po obiadku był spacerek nad rzeką a potem zakupy - dostałam część prezentu na dzień dziecka. Jak rodzinka piła kawkę, ja bawiłam się w piaskownicy. Potem poszliśmy jeszcze nad rzekę i szalałam w suchych basenach, na takich materacach do skakania, na dmuchanej zjeżdżalni. Naciągnęłam też jeszcze dziadków na karuzele.
Ale to już była końcówka dnia, jeszcze tylko kupiliśmy karteczki, odprowadziliśmy dziadków do auta i wróciliśmy do pokoju.




Dziś był też Dzień Matki - razem z tatusiem robiłam laurkę dla mamy i kupiłam mamusi kwiatuszka. Wydaje mi się, że mama była bardzo zadowolona z laurki ode mnie :)

poniedziałek, 25 maja 2009

Wczasy - poniedziałek - dzień trzeci



Ten dzień upłynął nad pod znakiem "Leśnego Parku Niespodzianek". Z rana wybraliśmy się na bardzo długi spacerek. Po jakimś czasie dotarliśmy do tego parku :) Było super :)






Karmiłam zwierzaczki :) Głaskałam :) Oglądałam pokaz drapieżnych ptaków - te jednak najmniej mnie zainteresowały. Potem szłam alejką bajek i oglądałam różne bajeczki. A na koniec to nawet pobawiłam się w piłkach i balonika dostałam :)
Spacerek bardzo mnie wymęczył, ale i tak nie mogłam usnąć, zdrzemnęłam się więc na spacerku, nad rzeką.
Po spanku poszliśmy na plac zabaw, gdzie była piaskownica i mogłam sobie poszaleć nieco :)
Na koniec dnia oczywiście wybraliśmy się do Bajkolandi :)

niedziela, 24 maja 2009

Wczasy - niedziela - dzień drugi





Znowu miałam super fajny dzionek. Zaczęło się od wycieczki na plac zabaw, super zabawa i szaleństwo.











Potem szukaliśmy piłek - to był długi spacerek, troszkę mnie znudził i zasnęłam nawet. Jak wstałam to już byliśmy w piłkach dokładniej mówiąc w Bajkolandi. Takim miejscu dla dzieci - było extra :)


Potem poszliśmy na obiadek a po obiadku na kolejny spacerek, nad rzekę i na plac zabaw. W miedzy czasie oglądałam bajeczki, bawiłam się na podwórku w łowienie rybek. Fajne te wczasy :)