wtorek, 26 maja 2009

Wczasy - wtorek - dzień czwarty


Dzisiaj mieliśmy miłe odwiedziny. Przyjechała babcia Jola z dziadkiem Jurkiem i zabrali ze sobą Jukę.
Zanim oni przyjechali byłam z rodzicami na spacerku, nad rzeką oglądałam małe kaczuszki z mamusią i na placu zabaw. Moczyłam też nóżki w wodzie.

Z dziadkami i rodzicami poszłam do Bajkolandi, pokazać jak ja tam szaleję. Jak pokonuję każdą przeszkodę, zjeżdżam, skaczę i robię wszystko co tylko się da.
Następnie poszliśmy na obiadek - polubiłam pizzę :)
Po obiadku był spacerek nad rzeką a potem zakupy - dostałam część prezentu na dzień dziecka. Jak rodzinka piła kawkę, ja bawiłam się w piaskownicy. Potem poszliśmy jeszcze nad rzekę i szalałam w suchych basenach, na takich materacach do skakania, na dmuchanej zjeżdżalni. Naciągnęłam też jeszcze dziadków na karuzele.
Ale to już była końcówka dnia, jeszcze tylko kupiliśmy karteczki, odprowadziliśmy dziadków do auta i wróciliśmy do pokoju.




Dziś był też Dzień Matki - razem z tatusiem robiłam laurkę dla mamy i kupiłam mamusi kwiatuszka. Wydaje mi się, że mama była bardzo zadowolona z laurki ode mnie :)

Brak komentarzy: