wtorek, 19 czerwca 2007

Badanie słuchu


Byłam dziś u pani doktor, która badała moje uszka. Lewe uszko mam w porządku, a prawe ... no właśnie co z prawym, to nie wiadomo, bo jest zatkane i muszę iść do laryngologa na przepłukanie uszka czy coś takiego. Mamusia mówi, że byłam całkiem grzeczna u pani doktor, ale ja nie wiem czy tak do końca, bo trochę jednak płakałam. Dostałam dziś grzechotkę - pieska, od uczennicy mojej mamusi :) Lubię grzechotki :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ciesze sie ze sie spodobala:) mam nadzieje ze z uszkiem bedzie wszystko w porzadku :) buziaaaki :):)