czwartek, 10 maja 2007

Mała maruda

Jestem dziś troszkę marudna i po pięknie przespanej nocy, w ciągu dnia jeszcze prawie nic nie spałam - mama mówi, że ta pogoda pewnie tak na mnie wpływa i biadoli, że nie możemy iść na spacerek. A ja sama nie wiem czego chcę, ani noszenie nie pomaga, ani tulenie się do mamy, ... chyba po prostu mam gorszy dzień - a to się chyba zdarza kobietom, prawda? :P

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

no ja właśnie nie wiem co się dzieje z tą pogodą... u nas jest tak samo, Kajtuś chce spać ale nie może...teraz leży na leżaczku i zjada swoje rączki i ogląda z zaciekawieniem komodę. może się zmęczy i sam zaśnie... ps. Aga czy Ty wiesz, że nasze dzieci się na randkę zgadują...?