wtorek, 28 sierpnia 2007

Koniec sezonu?


Mama coś mówi, że kończy się sezon i że już nie będziemy codziennie tak długo na działce, a że w niektóre dni już w ogóle nie będziemy tam jeździć. Nie bardzo mi się to podoba :( Myślałam, że mama coś żartuje, ale dziś od rana jesteśmy w domu :( Byłyśmy na zakupach i tyle ... ale wymusiłam na mamie, że pojedziemy na chwilkę popołudniu, no choć tyle. Mama mówi, że idzie jesień i potem zima i że będę miała inne atrakcje, np. jazda na sankach - choć nie mam pojęcia co to jest. Załączam dziś fotkę z moim dziadkiem Januszem :)
Wcinam wszystkie obiadki jakie maminka mi daje - dobre nawet są :) A za kilka dni dostanę obiadek z mięskiem, już się nie mogę doczekać, będzie znowu coś innego :)

Brak komentarzy: