środa, 5 grudnia 2007

Mikołajki po raz czwarty i piąty

No i dalsze obchody mikołajkowe :) Była dziś u mnie prababcia Halina i dostałam od niej sztruksowe spodenki i bluzę na Mikołaja :)
A na wieczór byliśmy u prababci Zosi na Mikołajkach i dostałam bałwanka mikołajkowego i jakieś słodkości, ale to raczej rodzicom dam :P

A tak w ogóle, to wczoraj cichaczem skosztowałam czekolady :P i jem od dwóch dni banany w całości, a nie zmiksowane, przecież ja już duża jestem :)

Brak komentarzy: