piątek, 31 października 2008

Fajna zabawa z ciocią Jolą :)

Wczoraj byłam z mamą u babci Ali, bo mama coś dziwnego robiła z babci głową :P W między czasie przyszła ciocia Jola, zobaczyć, jak mi pasuje ponczo od niej - ponczo jest śliczne, śliczne, śliczne, ale ja się go troszkę boję :( Ale ciocia obiecała zrobić mi troszkę inne, żebym się nie bała, a to będę miała jak troszkę podrosnę i będę, jak mówi mama, rozumniejsza i nie będę się martwić, gdzie są moje rączki. Ciocio-babcia Jola jest super i chętnie poszłam z nią na klatkę schodową, bez mamy i bawiłam się w pukanie do drzwi, zapalenie światła i takie tam ... nawet popsułyśmy babci klamkę, ale było śmiechu :P

Brak komentarzy: