czwartek, 2 lipca 2009

Burzowo


Ostatnio pogoda daje się nam we znaki. Często pada i to nawet nie kłopot, ale często są burze. A ja nie lubię burzy i boję się grzmi, a najgorzej, to jak mnie taka burza obudzi. A ona przychodzi najczęściej jak ja śpię. Krzyczę wtedy na nią, żeby szła do domu, spać, albo jeść, ale ona nie zawsze mnie słucha.

Brak komentarzy: