To już piatek
Oj, to był dzień pełen wrażeń. Rano zostałam w domu z babcią Alą, bo moja mama pojechała kupić kwiatki na balkon, jakieś pelargonie czy coś, ja tam nie wiem, nie znam się :) Później razem z dziadkami poszłyśmy na zakupy i malutki spacerek :) Po obiadku był kolejny spacerek z ciocią Żanetą i Nikim :) Popołudniu odwiedziła mnie prababcia Hela - chyba zrobiłam na niej wrażenie, hmmm dobre wrażenie :P Starałam się być grzeczna i tylko troszkę płakałam :) Tak dla zasady :) Po takim dniu powinnam przespać całą noc, ale jeszcze to przemyślę :P
2 komentarze:
ale fajnie że masz tyle babć przy sobie!!! tylko pamietaj - dbaj o fryzurkę!!!! buziaczki dla Ciebie kochaniutka i dla Twojej mamusi :)
Kochana Wiktorio, mam nadzieję, ze podarujesz swoim Rodzicom kilka przespanych nocy... Pomyslisz nad tym, prawda? Uwierz mi, zasłuzyli na to! :) Buziaki dla Ciebie i Rodziców :)
Prześlij komentarz