niedziela, 5 sierpnia 2007

Wycieczka

Dziś rodzice znowu zabrali mnie do parku ... tym razem już nie przespałam całej wycieczki i widziałam troszkę więcej niż tydzień temu. Widziałam dużą wodę - rodzice mówią, że to jezioro, widziałam dużo dzieci, w wózkach tak jak ja, na rękach u rodziców i takie, które same chodziły ... widziałam nawet pana, który jechał na koniu i rozmawiałam przez telefon komórkowy. Jak wracaliśmy do samochodu, to maminka mnie troszkę niosła i mogłam się porozglądać troszkę i rozprostować kości. A na tej wycieczce, to nawet zjadłam całe mleczko, świeże powietrze mi służy. Rodzice mówią, że teraz co tydzień będziemy się wybierać do tego parku. Ja jestem za :)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

no no no no!!!!Wiki ale z Ciebie pannica wyrosła...omal z łóżeczka nie spadłem przez szczebelki jak zobaczyłem Twoją fotkę w tej czapusi. Bardzo Ci w niej do twarzy :D

Anonimowy pisze...

no no no no!!!!Wiki ale z Ciebie pannica wyrosła...omal z łóżeczka nie spadłem przez szczebelki jak zobaczyłem Twoją fotkę w tej czapusi. Bardzo Ci w niej do twarzy :D

Anonimowy pisze...

dziękuję Kayo :) to bardzo miłe co piszesz :) aczkolwiek nie chciałabym, żebyś sobie zrobił przeze mnie krzywdę, całuski :)

Anonimowy pisze...

ooo jak to mówią - błąd w Matrixie hihihihihi - powtórzyłem się