Dużo spacerków, nowa zupka, chrupki :)
Dziś jakieś zmiany na dobre nastąpiły, bo od rana dużo z mamusią spacerowałam i popołudniu w deszczu i jeszcze wieczorem z mamusią i tatkiem :) I byłam przez to grzeczniejsza, ciekawe, czy rodzice pokapują się, że ja lubię spacerki i jestem marudna, jak za mało wychodzimy .... Podczas popołudniowego spacerku, to aż do babci Ali zaszłyśmy :) Pobawiłam się na podłodze i babcia mnie ponosiła, wycałowała jak szalona i potem jeszcze przyszła ciocia Renia i coś mnie tam wychwalała, ale jak skromnie udam, że nie wiem w ogóle o co chodzi :P
A na obiadek dostałam dziś nową zupę - zieloną :) Mama mówi, że to brokuły, bardzo mi ta zupka smakowała :)
I dostałam dziś coś jeszcze - patrzę, mama niesie takie coś długie i daje mi to do rączki, no a ja oczywiście myk i do buzi, a tu niespodzianka, to jest do jedzenia :) Mama mówi, że to chrupki :) Chrupki są super :)
A tu mały filmik o mnie :)
http://pl.youtube.com/watch?v=0R5AiA3y2rA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz