środa, 11 lipca 2007

Jabłko z bananem


Dziś dostałam deserek - jabłuszko z bananem :) Bardzo mi smakowało, a mamusia dała mi tylko pół słoiczka, buuu :( Podoba mi się, to próbowanie nowych rzeczy, nowe smaki i jedzenie łyżeczką też jest fajne :) Popołudniu byłam z mamusią na szybkim spacerku na działce, u Dziadków :) Przespałam całą drogę i na działce też spałam - nie ma to jak świeże powietrze :) Coraz częściej teraz śmieję się głośno, moi rodzice chyba to lubią, bo robią wszystko, żeby mnie rozśmieszyć, ale nie zawsze się im daje, nie ma tak lekko :P
Jutro ma przyjechać do mnie chrzestna, bardzo się cieszę, bo ją bardzo lubię. Mam Jej tyle rzeczy do pokazania :)
Od dziś mama smaruje mi czymś główkę, bo mam jakąś ciemieniuszkę, czy coś takiego .... żeby to smarowanie długo nie trwało, bo mi się tak średnio ta cała zabawa podoba ... potem trzeba zmyć to z główki, brrrrr

Brak komentarzy: