Działka, działeczka ...
Ostatnio malutko piszę, bo całe dnie spędzam z mamusią u dziadków na działce. Tam jest super, jest chłodniej niż w domku ... a na przyszły rok mam tam mieć basen, czy jakoś tak ... mama już wybrała dla mnie jakiś na allegro. Mam nadzieję, że ten basen to coś fajnego ... :)
Dostałam dziś nowy smak kaszki, bananowa - bardzo mi smakowała :) a już niedługo mam dostawać jakieś zupki, Kajo kiedyś coś o nich pisał, muszę z nim pogadać o co z tym biega ...
Nadal trenuję obroty na brzuszek, już mi to super wychodzi, ale hmmm nadal nie wiem jak wrócić na plecki :(
No i skończyłam już 15 tygodni, jestem duuuuużą dziewczynką :)
2 komentarze:
hej Wiki!!!zupki są supcio!!! pyyyycha, ja to bym mógł je jeść i jeść po prostu pyszne. Mamulka będzie Ci je zapodawać łyżeczką, więc tę formę już znasz. Można się nimi fuuulll najeść no i nie ma białego koloru!
to te zupki, to może coś jak deserki? bo one też nie są białe i jem je łyżeczką - jak tak to super :)
Prześlij komentarz