Uszka, śliwka, przewroty i głośny śmiech
Byłam dziś na badaniu uszek ... strasznie długo to trwało, ale efekt jest taki, że dostałam certyfikat, że dobrze słyszę :) Ja tam mówiłam o tym rodzicom, no bo chyba sama najlepiej wiem, czy słyszę, czy nie słyszę, ale oni jakby mnie nie rozumieli czy coś ... Po badaniu pojechałam do babci Joli, mam u babci fajny kojec ... nie wiem co to za nazwa, bo to takie coś, jak moje łóżeczko, tylko troszkę inne :P
Dostałam dziś deserek śliwkowy :) Bardzo mi smakował :)No i na kolację znowu zjadłam kaszkę malinową :)
No i nauczyłam się dziś czegoś nowego ... umiem z plecków obracać się na brzuszek, tylko .... nie wiem co zrobić (poza krzykiem wzywającym rodziców), żeby znowu być na pleckach ...
Zauważyłam, że rodzicom bardzo się podoba jak się głośno śmieje, to jak tylko zaczynają mnie łaskotać, albo jakoś inaczej zaczepiać, to śmieje się aż miło :)
6 komentarzy:
śliweczki są pyszne
Ja tam za śliwkami nie przepadam :)
no to próbuje znowu dzisiaj, i jeszcze raz powtórze ze bardzo sie ciesze ze z Twoim zdrowkiem wszystko w porzo!!!dzisiaj Mamut zapodal mi kaszke na kolacje ale samą mleczno-ryżową no i musze powiedziec ze calkiem calkiem. a jak tam Tobie smakują kaszki?
ja jem kaszkę malinową, na razie pije ją z butli, mnie smakuje :) a wiesz jakie spanie po tej kaszce? dziś wstałam dopiero o 7 rano :)
no wlasnie Mamut na to liczy chociaz nie wiem o co jej biega bo przeciez ładnie śpie ostatnio i zakonczylem strajk senny, bo i tak skutku nie przynosił, Mamut i tak biega do pracy i tak, a jaka za to zadowolona przychodzi po pracy :) wiec stwierdzilem ze bez sensu strajkowac bo ani ja sie nie wyspie ani Mamut, wiec wole zebysmy byli oboje zadowoleni. A co do smaku to byliśmy dziś z Mamutem w sklepie i widziałem, ze kupiła jabłkową ale dopiero jak zjem tą dostane tamtą :D
Prześlij komentarz